wtorek, 4 lutego 2014

Pierwszy transfer

      Mój pierwszy transfer za pomocą medium stamperi, i jak na pierwszy transfer przyniósł mi sporo wiadomości . Po pierwsze nie należy nakładać zbyt wiele , bo wygładzenie transferu przy zbyt dużym nadmiarze medium jest wręcz niemożliwe nawet przy pomocy koszulki zwłaszcza jak na tym przykładzie gdzie transfer miał 16x16 cm , po drugie nie nakładajcie warstwy medium i na transfer i na przedmiot na którym ma się znaleźć i tu mamy powrót do punktu pierwszego i jego konsekwencje , które zarazem są punktem trzecim zbyt duża ilość źle roztartego medium w konsekwencji da nam górki i doliny i problemy w ostatnim etapie gdzie papier trzeba namoczyć i zkulkować . Nawet jeśli udało mi się z problemami przez transfer przejść to później trzeba lakierować, lakierować, lakierować ............ żeby w końcu nierówności się pozbyć, choć ze względu że jest to moja herbaciarka testowa nie lakierowałam jej do momentu zaniku górek co widać na zdjęciach  . Jeszcze po kilku próbach zwłaszcza z tekstem i medium stamperii doszłam do kilku wniosków . Bardzo ważny jest wydruk i mimo że korzystałam z wydruków laserowych zauważyłam różnicę miedzy różnymi punktami ksero w których robiłam wydruki . Wpływ na to ma zarówno papier jak i jakość wydruku , ale nad tym będę się rozwodzić w jednym z następnych postów.
A póki co zapraszam do pierwszej mojej herbaciarki w stylu retro wykonanej za pomocą transferu .





3 komentarze:

  1. Przybywam z forum i podziwiam ;) energetyczne pudełeczko nie ma co! A co transferu to nakładam i na papier i na przedmiot, ale jednak bardzo cieniutką warstwę medium. Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  2. aż miło z takiego pudełeczka herbatę wyciągnąć :) i na pewno będzie lepiej smakowała :D

    OdpowiedzUsuń